krzaczek
Przypadkowy Świr
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z lasu :P
|
Wysłany: Nie 21:52, 04 Maj 2008 Temat postu: zlot 2 Wrocławskiego Hufca Harcerek "Źródło" 3-4.0 |
|
|
W dniach 3-4 maja w Oławie odbył się zlot 2 Wrocławskiego Hufca Harcerek "Źródło". Bazą noclegową miałyśmy w Gimnazjum nr 3.
Zlot zaczął się spotkaniem w gimnazjum, apelem i przemarszem do kościoła Matki Boskiej Pocieszenia, gdzie uczestniczyłyśmy we mszy świętej. Razem z nami byli tam wędrownicy z 14 Oławskiej Drużyny Wędrowników, 7 Marcinkowickiej Drużyny Harcerzy "Zorza" oraz gimnazjaliści z Siedlec. Wszyscy wzięliśmy udział w obchodach rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja pod Pomnikiem Losów Ojczyzny, gdzie harcerki pełniły służbę na warcie. Zrobiłyśy sobie zdjęcie z komunistą, który był zachwycony taką ilością dziewczyn wokół niego- precyzując- krzaków
Zawiązaliśmy wspólny krąg z harcerzami z ZHP i udaliśmy się na obiad- pyszny bigos (a niech ktoś powie, że nie dobry to... ).
Później odbyła się gra. Na punktach należało rozwiązywać zadania, problemy. Głównym zadaniem było zauważenie problemów, z jakimi borykało się nasze państwo. Gra zakończyła się uchwaleniem konstytucji. Powodem sporów podczas prac nad konstytucją były różnice zdań dotyczących tego, czy powinna być wolna elekcja, czy władza powinna byc dziedziczna. Konstytucje złożone zostały na ręce Naczelnika- jedynego faceta w naszym gronie
/za grę była odpowiedzialna 41 Wrocławska Druzyna Harcerek "Tęcza"/
Po kolacji udałyśmy się na ognisko Sami Wiecie Gdzie. Miejsce to kojarzy mi sie ze szczególnymi wydarzeniami związanymi z moją drogą harcerską i Zgrzytem- Zorganizowaną Grupą RZekomo złYch -ów- kochanych ludzi i przyjaciół. Smutno było tam bez Was. Ostał się nawet nasz kijek na lampiony ze słoików, świeczek i mchu. Moim zdaniem to miejsce nie jest daleko, a nawet gdyby było- jest warte tego, żeby iść w jedną stronę pół godziny
Na ognisku- śpiewankowo, ogniskowo, patyczkowo Jako demokratycznie wybrana przewodnicząca grupy Vip-ów miałam znaleźć "najpiękniejszy patyk w tym lesie". A że wszystkie patyki są śliczne, to musiałam go przystroić. Później okazało się, że na darmo, bo miałyśmy pisać tam o problemach, z jakimi w dzisiejszych czasach boryka się harcerstwo. To musiałam szybciutko wziąć inny patyk- patyk jak patyk- śliczny, bo, jak już wcześnije wspomniałam, tam wszystko jest śliczne- szczególnie w nocy Napisałyśmy wady na tym patyczku, a następnie go spaliłyśmy, na znak walki z tymi niedoskonałościami.
/za ognisko odpowiedzialna 36 Drużyna Harcerek Leśnych "Watra"/
Dziewczyny po powrocie, zmęczone! , poszły spać. A Kadra zaczęła działać. W kuchni odbyło się "całkiem tajne spotkanie", które miało na celu poznanie się. Oj...było miło, fajnie, śmiesznie... la,la,la,la . Dziękuję!
A poszłam spać o wiele za późno. A w zasadzie to zależy jak na to patrzeć- wcześnie już było poniekąd... (Asia- dziękuję za cierpliwość i poświącony mi czas)
Dziewczyny obudziły się o 7 mimo tego, że pozwoliłyśmy im spać do 8. Jak one mogły tego nie wykorzystać?!
Powitanie dnia, gimnastyka Krzaka polegająca głównie na ziewaniu . Śniadanie, sprzątanie, pakowanie, wyjście na mszę do kościoła pw Miłosierdzia Bożego, gdzie miałyśmy okazję porozmawiać z arcybiskupem Gołębiewskim i nawet zrobić sobie z nim zdjęcie.
Powrót i przygotowanie do festiwalu.
Chciałabym się pochwalić, bo zdobyłyśmy nagrodę publiczności (chyba im się podobało). Dostałyśmy książkę o gitarze, cukierki i lizaki Śpiewałyśmy "Iskierkę" i "Pałacyk Michla". Festiwal wygrała "Tęcza", a my w klasyfikacji ogólnej byłyśmy chyba gdzieś tak ho ho ho. daleko?
/za festiwal odpowiedziala była17 Trzebnicka Drużyna Harcerek "Wataha"/
Po festiwalu posprzątalyśmy i udałyśmy się do domów
Chciałabym podziękować:
Martynce- za pomoc- Ty wiesz za co
Ewelinie- za obecność, śpiewnie na festiwalu, proporzec szyty i prasowany- świetny i robi wrażenie- jesteś wielka!
Jadzi- za obecność pod pomnikiem i śpiewnie na festiwalu
Gabi- za to, że postarałaś się być z nami chociaż na mszy
Guff- za festiwal i próby tańczenia flamecno
Agat- za sztandar ZHR
Masłowi- za sztandar ZHR
Czosnkowi- za robienie zdjęć, pomoc w interwencji, wysyłanie smsów...
Kamu- za zostanie Naczelikiem, zroganizowanie kija do proporca
Bliźniakom- za to, że w końcu się spotkaliśmy
Krisowi- za zzorganizowanie dużej grupy gimnazjalistów i opiekę nad nimi (pamiętaj, że pomagałam łapać Ci stopa:P)
i wszystkim, którzy przyczynili się do tego, żeby impreza się udała, a nie wspomniałam o nich.
D Z I Ę K U J Ę ! ! ! :*
Szkoda, że było nas tam tak mało- Martyna i ja byłyśmy tam cały czas. Podczas mszy, pod pomnikiem i na festiwalu było nas nieco wiecej. Ale biorąc pod uwagę, że my byłyśmy organizatorkami i mieszkamy w Oławie to było nas mało. Przykro mi z tego powodu.
Moim zdaniem- impreza udana.
Jak coś - zapraszam na bigos
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzaczek dnia Nie 21:57, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|